By | 21 listopada 2019

cz.1, cz.2 , cz.3

Czy moi bliscy muszą być szczęśliwi?

Jak już damy sobie spokój z naszym osobistym szczęściem (czy muszę być szcęśliwy) a przynajmniej znacząco obniżymy jego ważność pozostaje nam rozprawić się z przeciwnikiem często dużo bardziej podstępnym czyli pragnieniem aby nasi bliscy byli szczęśliwi. Rozwiązanie tego zdawało by się niekiedy nierozwiązywalnego problemu jest już zawarte w samym problemie. A chodzi tutaj o słowo: NASI. 

Zdaję sobie sprawę, że to podejście jest ekstremalnie brutalne. Niektórzy pewnie już odsądzili mnie od czci i wiary. Tak, nasze ego jest bardzo przywiązane do naszych bliskich. Są nasi i dlatego to przede wszystkim oni mają być szczęśliwi. Czy nieszczęście dzieci w Afryce dotyka nas tak bardzo jak cierpienie naszych dzieci, analogicznie naszych rodziców jak cierpienie innych ludzi gdzieś na drugim krańcu kuli ziemskiej. Prawdopodobnie nie. I nie mówię tutaj o współczuciu czyli zrozumieniu cierpienia drugiej osoby, ale o tym, że cierpimy razem z nią. Cierpimy de facto z powodu przywiązania do niej. A prawdziwa miłość jest wolna od cierpienia. 

Jak nie cierpieć kiedy cierpią bliscy:

Przyjrzyj się swoim własnym uczuciom. Nie uciekaj od nich. Jeśli boisz się o swoich bliskich pozwól tym uczuciom zaistnieć. Zobacz je. Zapytaj siebie czego się tak naprawdę boisz, czego tak naprawdę byś chciał. Prawdopodobnie w rezultacie  pytanie to da odpowiedź: chcę żeby moi bliscy byli szczęśliwi. Zobacz, że jest w tym jakieś “chcenie”. Jest to jedynie uczucie w Tobie. Coś co się pojawia i znika. Coś czego jesteś świadkiem. Coś na co możesz spojrzeć. A skoro możesz na to spojrzeć to znaczy, że jest coś ponad tym. Bądź więc jednocześnie pragnieniem, pozwól mu być, ale bądź też świadkiem, który ogarnia i mieści w sobie wszystko, także cierpienie

Komentarze
Author: Witty Life

Jestem psychologiem oraz coachem (absolwentką kursu zen coachingu). Pomagam poszerzyć perspektywę patrzenia na siebie samego, poprzez dodanie aspektu świadomości, przestrzeni.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *