Psy szczekają, karawana jedzie dalej Zapytaj siebie czy złościł byś się na psa, który na ciebie naszczekał Prawdopodobnie niespecjalnie przesadnie – nie rozpamiętywał byś tego zdarzenia latami. Po prostu traktuj zniewagi jak szczekanie psa. Bo czyż aż tak bardzo w… Read More »
Nie staraj się, żeby życie było jak naj – jak najprzyjemniejsze czy nawet jak najbardziej rozwojowe. Pozwól rzeczom na ich (naturalny) bieg. Dużo łatwiej przeprowadzić powyższe ćwiczenie w warunkach od nas niezależnych, typu stanie w korku albo w warunkach rutynowych np.… Read More »
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach… Z nieszczęśliwą miłością często mamy nie lada problem. Już jej nie chcemy. Już niech sobie idzie. Ale one nie chce. Śni się po nocach albo właśnie spać nie daje, rozdziera serce, obniża nasze samopoczucie.… Read More »
Schemat jest tym, co znamy. Lepsze zło znane niż nieznane. W pewien sposób to co znane jest wygodne. Poza tym tak naprawdę nie mamy niczego innego. Mamy tylko to co zostało nam dane. W skrajnych przypadkach destrukcyjne programy są jedynymi,… Read More »
Discalaimer: [Nie my pierwsi zadajemy sobie to pytanie. Zaprzątało ono ludziom głowy tak naprawdę od kiedy te głowy ( a mówiąc ściślej – umysły) się pojawiły. Niestety, ani “capre diem” ani ascetyczne siedzenie na przysłowiowym słupie nie dało żadnej ostatecznej… Read More »
